czwartek, 29 marca 2012

Trzech muszkieterów

Wyciągnęłam z pudła swoją maszynę i zaczęło się... szycie.

  







Moda na króliczki projektu Tone Finnanger dotarła do polski z Norwegii. Te skandynawskie cudeńka cieszą się ogromną popularnością wśród małych miłośników misiów.
Uszycie królika jest pracochłonne , ale warto było spróbować, bo radość przy ucięciu ostatniej nitki jest bezcenna.
Szkoda tylko, że tak mało informacji można znaleźć na polskich stronach o Tildzie.

Oto trzy pierwsze króliki, które trafiły w ręce mojej córeczki.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz