Moda na króliczki projektu Tone Finnanger dotarła do polski z Norwegii. Te skandynawskie cudeńka cieszą się ogromną popularnością wśród małych miłośników misiów.
Uszycie królika jest pracochłonne , ale warto było spróbować, bo radość przy ucięciu ostatniej nitki jest bezcenna.
Szkoda tylko, że tak mało informacji można znaleźć na polskich stronach o Tildzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz